Mam na imię: Sebastian

Lat: 34

Moja płeć: Mężczyzna

Mieszkam: Hereford and Worcester | Wielka Brytania

Szukam: Kobiet

Czy mam dzieci: Nie mam

Chcę dzieci: Nie

Stan cywilny: Kawaler

Moje wykształcenie: Średnie

Mój zawód: Pracownik fizyczny

Włosy: Inne

Oczy: Niebieskie

Budowa: Szczupła

Mój wzrost: 193 cm

Papierosy: Palę

Alkohol: Nie lubię

Poszukuję: Przyjaźni, Miłości, Kobiet

Zweryfikowano: Dokonano weryfikacji SMSem.

Więcej informacji: Witam wszystkich szukających bratniej duszy w tym czasem ziejącym egoizmem i narcyzmem świecie.. Jestem wysokim(193cm),34 letnim, wrażliwym humanistą, odpowiedzialnym ,dojrzałym,opiekuńczym mężczyzną,starajacym się nadrabiać brak urody cechami charakteru,próbującym byc po prostu dobrym czlowiekiem. Kocham rozmowy na kazdy temat,zawsze szczerze wyrażam swoje poglądy oczywiście szanując tematy i rzeczy ważne dla innej osoby,ale nigdy nie daje sobie narzucić czyjegoś zdania,z którym kłóci się mój światopogląd ,potrafię jednak również milczeć i po prostu słuchać.. Słowa "tolerancja,równouprawnienie,altruizm czy empatia" nie są dla mnie pustymi frazesami,zawsze jestem dzentelmenem w stosunku do kobiet,bardzo cenię sobie lojalność,szczerość, nie mam problemu z poświęceniem swego "ja" dla kogoś innego, pomaganie innych zawsze sprawia mi mnóstwo przyjemności, choć sam robię wszystko,by nigdy nie prosić innych o pomoc. Komunikatywna osoba w otoczeniu osób, których akceptację widzę, z wieloma trudnymi życiowymi doświadczeniami,które uczyniły mnie silniejszym człowiekiem;(alkoholizm i przemoc psychiczna,wyzwiska zamiast slow "kocham" to obraz mego dziecinstwa),musialem bardzo szybko dorosnac zanim przestalem byc dzieckiem.. Kogo szukam? Osobę,która patrzy na świat podobnie jak ja,która również czuje mocniej i widzi więcej.. Kocham spacery nocą w blasku gwiazd,ksiażki,muzykę ale najwiekszą moją miloscią jest niezmiennie od dziecka piłka nożna; jestem osobą bardzo emocjonalną i kazdy mecz reprezentacji,ukochanej Wisły Krakow czy Liverpool F.C przezywam calym sobą😀 Nie szukam związków,bo osoba ze zniszczonym poczuciem wlasnej wartosci i bezpieczeństwa,nie znajaca smaku "bycia kochanym",nie potrafilaby stworzyc szczesliwej relacji z drugą osobą, marzę o czyjejs sympatii,odrobinie akceptacji,braterstwa wrażliwych dusz . Od zawsze interesowałem się również historią, polityką, myślę że w większości tematów mam coś ciekawego do powiedzenia.. Obecnie mieszkam i pracuje niedaleko Herefordu(Anglia),z czasem chciałbym przenieść się do innego miasta ,znaleźć stabilizację zawodową,rozwijać się.. Myślę, że do nawiązanie "braterstwa dusz" odległość nie powinna być kłopotem. Od lat walczę z depresją,wiem,jakie to uczucie,gdy duszę ogarnia mrok,chcesz uciec od całego świata ale...musisz zakładać maskę przy innych,że wszystko jest ok ,by nie okazać słabości przy innych.. Odkryłem w sobie mały talent do...wypieków więc.. może choćby ta informacja przyciągnie uwagę jakiegoś miłego łasucha 😉(moją specjalność to zdecydowanie sernik 😀) Przepraszam za taki długi wywód ale..Chyba lepiej na starcie opisać siebie szczerze do szpiku kosci ,by osoba,która zechce mnie poznać,miała już jakiś obraz mojej osoby.. Jeśli kogoś zainteresuje moja osoba,proszę o wiadomość.. Proszę tylko o niedodawanie komentarzu w stylu "nie jest z Tobą tak źle",by podtrzymać mnie na duchu,bardzo to doceniam ale nienawidzę współczucia czy działania wynikające z litości.. Dodaję zdjęcie,by osoba pisząca do mnie była świadoma, że jestem osobą nieatrakcyjną, choc wierzę,że może mój post przeczyta ktoś ,która spojrzy na mnie oczami duszy,zobaczy mężczyznę z uczuciami,posiadającego również pozytywne cechy ,a nie tylko niefajne "opakowanie". Życzę wszystkim pięknego tygodnia i samych pozytywnych osób wokół siebie oraz poznania swych "bratnich dusz"